Od rana piekne slonce cieplo ,
kolo poludnia juz pelno w Chiringuirito , dla espaniolow to pora sniadaniowa , kawa i jakisik rogal
to my se pojdziem na spacra , popatrzec na La Mange
pobiegac po piasku na playa , ale tylko na sznurku
ja tym malym skurwielom nie wierze , chwila nieuwagi a oni juz na playa przy samej wodzie i niby tak przypadkiem i juz w wodzie i zas suszenie i odpiaskowywanie , auto i tak juz codziennie musze sprzatac tyle piasku nosza do srodka , nie ma juz jedzienia w aucie
szarancza
innymi slowy kanaki
poszlismy w strone lotniska , tu kaiterzy dominuja ,ale to takie kajtery jak wiekszosc carawaningowcow ,,,,,,,,
nie ma wiele pojecia ale szpan musi byc , tych tu wyslac do Tarify to by sie potopili ze swoimi umiejetnasciami
ale pryvies fajny lekki i pojemny
wracamy do Lukasza ,,,,,, ten to wpadl na trzy glebsze ,,,, prawka juz takiemu nie zabiora chciaz naprany jezdzi codziennie
a ta mala szarncza szaleje , nie daja spokoju
ludzow coraz wiecej im pozniej po poludniu , tu i slonce wali od drugiej po poludniu ,
wystarczy sie pospacerzyc od 4 do 6 wieczorem i juz farba jest
dzisiaj poznalem zas polakow , przyszli do Lukasza sie pozegnac ,,,,
robota nie wypalila i wracaja do polszy , nic dziwnego , jezyka w zab nie umieja a robic chca
kolo poludnia juz pelno w Chiringuirito , dla espaniolow to pora sniadaniowa , kawa i jakisik rogal
to my se pojdziem na spacra , popatrzec na La Mange
pobiegac po piasku na playa , ale tylko na sznurku
ja tym malym skurwielom nie wierze , chwila nieuwagi a oni juz na playa przy samej wodzie i niby tak przypadkiem i juz w wodzie i zas suszenie i odpiaskowywanie , auto i tak juz codziennie musze sprzatac tyle piasku nosza do srodka , nie ma juz jedzienia w aucie
szarancza
innymi slowy kanaki
poszlismy w strone lotniska , tu kaiterzy dominuja ,ale to takie kajtery jak wiekszosc carawaningowcow ,,,,,,,,
nie ma wiele pojecia ale szpan musi byc , tych tu wyslac do Tarify to by sie potopili ze swoimi umiejetnasciami
ale pryvies fajny lekki i pojemny
wracamy do Lukasza ,,,,,, ten to wpadl na trzy glebsze ,,,, prawka juz takiemu nie zabiora chciaz naprany jezdzi codziennie
ludzow coraz wiecej im pozniej po poludniu , tu i slonce wali od drugiej po poludniu ,
wystarczy sie pospacerzyc od 4 do 6 wieczorem i juz farba jest
dzisiaj poznalem zas polakow , przyszli do Lukasza sie pozegnac ,,,,
robota nie wypalila i wracaja do polszy , nic dziwnego , jezyka w zab nie umieja a robic chca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz