Piekny dzien , temperatura w nocy +14 rano + 19 a teraz 38 w sloncu , mozna sie opalac .Ja usuadlem , w krzeselku I obserwuje spacerkowiczow .

Nachodzi mnie taka mysl ,czym sie rozni polski penionisto-rencista od zachodniego  no kto wie;;;;;;

Polski pensionista odpala trampki I wali chodnikiem wybudowanym za unijne pieniadze do sklepu na piwo , lub posluchac swojego spasionego proboszcza,

a zachramanichny(czytaj zachdni)

Tez wali kladka derwniana, lub chodnikiem tez wybudowanym za unijne pieniadze ,tylko ze w hiszpani lub innym cieplym kraju I idzie poogladac muszelki , lub spotkac innego pensioniste ,coby pograc z nim w kulki.

 wysprzatalem cale auto z nudow

 wszystko wywietrzone

 pensionisci na spacerku

 Staska KOKOWA nie wierzy ze jest tak cieplo

juz po robocie wszystko gotowe

 kupilem miech bylo napisane PAVIO to chyba z Pawiana ,ale nic kto chce wiedziec co to jest nich gogluje

nawet nawadniac i podlewac trawniki juz trzeba tak w dzien pali z gory

 Wyjechalem dalej na poludnie przemieszczam sie miedzy 10 a 20 km dziennie

 Tu juz wszedzie wszystko kwitnie

Tu mi sie spodobalo   

http://www.tuneldisco.com/

 

Po opuszczeniu I zapalaceniu 12 € za 2 noclegi bez pradu , ruszylem w droge na poludnie .Zatrzymalem sie jeszcze na stacji rozlewczej gazu Repsola wymienic butle, z Butanu ,na Propan, pol butli oddalem , nie chcialo fungowac ,a smierdzialo przy gotowani ,strasznie, szkoda cos kolo 8 do 9 € poszlo sie rebac ,ale teraz mam spokojna glowe.

Ujechalem zalwdwie 25 kilosow I nastepne miejsce do stania.

http://www.tuneldisco.com/

wspanialy klimat , woda skaly I dyskoteka, w nocy , ciemno jak cholera, zerwal sie wiatr , wiem juz ze mam nieszczelne auto gwizda jak cholera to chyba dziura od kamery , ale nie szlo spac musialem sie przestawic jak to sie mowi “ dupa do zawietrznej”.

Najednym zdjeciu widac jak zajezdza Holender autobusem ,chcial stanac obok mnie ,ale zaprzeczylem stanal na srodku placu , rano podczas wichury jeszcze zajechala Gvardia Cywil , no I trza sie pakowac , przez takiego tulipana. No nic takie jest kamperowanie.Dzisiaj tu jutro tam. 

ten zameczek na cypelku

 tulipan podjezdza

 tu stalem na obiad

 potem po zapytaniu wlascicieli przestwilem sie pod zameczek

 no i sobie stalem, spalem do 04,15 nie wytrzymalem tego gwizdania

po drodze wszedzie ciezarowki ladujace salate, mandarynki i salate, zblizamy sie do Valenci

 pieknie to kwitnie

Peniscola jest pieknym portowym miasteczkiem na polwyspie ,z duza warownia , jest gdzie pochodzic I co pozwiedzac, lubialem tu stac w porcie, ale juz nie mozna, rownolegle z taba na parking podjezdza policja I kuluralnie wrecza karteczki informujace o zakazie parkowania , kampera.

No nic troche my polemizowali , zostalo na moim , zaparkowalem , obszedlem co chcialem ,wsiadlem I odjechalem. Promenada I palza miedzy Peniscola a Benicarlo ma 6 kilometrow dlugosci z pieknym piaseczkiem, raj dla opalowaczy.

 widziane oczami rowerzysty hahahah

 Plaza w Peniscoli od strony portu

 a tu od strony warowni w kierunku Benicarlo 6 czy 7 kilosow dluga

 mozna sie pozywic bez znacia jezyka pokazujesz co chcesz i dostajesz

 tego etz stoi troche wolnego , a wiec panie i panowie kto ma zaskorniaki kupowac dobre ceny

 

Postanowilem wiec wjechac na Stellplatz -wszystko-majacy.Ale to nie Stellplatz tylko Camping , Stop & Go kosztuje 6 euro ,bez pradu (10 E z) mozna sie zakotwiczyc na dluzej.Francuzi siedza tu po kilka tygodni , przygotowani na wszystko elektrycznie , od grzejnika ,poprzez frytarke do piekarnika , I wszystko na prad.

Podlaczylem , wieczorem kabelek do sprawdzenia , elektrycznosci , a wiec lodowka caly czas przelacza , a wiec ich prad jest cienki ma ponizej 185 V, mozna spalic elektroblock(juz raz to mialem).

Wole elektryke ze slonca.

W okolicy znajduja sie jeszcze 2 takie campingi w tej cenie , jeden nawet za 5 euro /dzien.

Widac cos madrzeja hiszpany , ,,, do tej pory w Benicarlo/Peniscoli a tu sie znajduje , bylo 3 stellplatze , wszystkie po 8 do 10 euro,(bez niczego tylko z pradem , wtedy ludzie byli nimi zachwyceni, teraz je objechalem , wszystkie zarosniete I zamkniete. Cos wiecej luxusu ludzie potrzebuja ,lub spoleczenstwo niewazne jakiej narodowosci biednieje.Cena mniejsza ,a oferta wieksza.

 bardzo male place , ale idzie teraz wytrzymac takie mini pomaranczki rosna przy recepcji

 mozna zrywac jak ktos ma ochote ,ale nikt sie nie lapie za duzo roboty z obieraniem

 Wszedzie oferty tu sie zatrzymalem

 a tu jeszcze taniej to jest 200 metrow dalej

 ale czysto , wszedzie dbaja o czystosc mieszkancy jest tylko jedna osoba do kasowania

 a tu nawet oferta dla tych rozbieralnych co lubia sie pochwalic i popatrzec

 takie pasci ,to jnajtanszy sposob zywienia

Robie 2 dni przerwy w podrozy, nadszedl czas prania.Planowalem , pranie w jakiejs miejskiej platnej pralni, ale jeszcze nie dojechalem do Castellonu,a tam wlasnie taka jest.Poza tam bylby problem z suszeniem , gdzie powiesic , po przekarkulowaniu kosztow :

4,5 e za pralke 4,5 e

4,5 x 2 e za suszarke 9 e = 13,50 e

a camping na 2 dni to 12 e + 4,5 za pralke jest duza 8 kilo ,a wiec na raz dalo spokojnie rade.

 Te dziwolagi mozna spotkac , wszedzie

Musze to sprobowac to kartofle i cos innego , mozna na patelni odsmazyc

 Ichniejsze domki , waskie i wysokie , co pietro to jedno pomieszczenie

 tu wlazlo ich az 4

 Maly przystanek w fabryce kamperow

 przystanek autobusowy

 no i przeceny takie porzadne ,

z elektryka to sie nie pi....la