21 lutego 2015
20 lutego 2015
Jak juz wczesniej pisalem , nie maialem pojecia o tym El Rocio , wiec jechalem bez zapasow , wiec trzeba jechac , najblizej jest Almonte
i tam sie udalem
Zakupy zrobilem w Mercadonie , bez parkingu ,stanalem na skrzyzowaniu bo nie bylo innej opcji
potem z powrotem do El Rocio ,ale wjezdzalem juz od innej strony , tu tez wszedzie piasek ,
po poludniu poszedlem kilka spraw zalatwic
i tam sie udalem
Zakupy zrobilem w Mercadonie , bez parkingu ,stanalem na skrzyzowaniu bo nie bylo innej opcji
potem z powrotem do El Rocio ,ale wjezdzalem juz od innej strony , tu tez wszedzie piasek ,
po poludniu poszedlem kilka spraw zalatwic
19 lutego 2015
Rano poszedlem na spacer po tym calym miasteczku , ciezko sie chodzi po tym piasku ,wiec kilka przerw byla nakazanych
coraz wiecej sklepow otwiera ,zbliza sie weekend
Osiolek w pracy ,albo mul
jako ze w tym oto miasteczku nie ma sklepu spozywczego , wiec bede musial ruszyc dupe po jakis chleb , ja tu bede czekal na intormacje o zamku , kiedy co i gdzie , raczej znajac Sevillie nie znajde lepszego miejsca na postoj prze-servisowy
Subskrybuj:
Posty (Atom)