Rano wstawanko , pierwszy spacer dzogery juz szaleja ,
wiec nic tu po nas piesa wolno nie pusci wiec w droge
Jedziemy do Ronda , pisze tak jak powinno sie pisac to sie nie odmienia
bo jak byczytalem wyprawa zimna na Tarife to az mnie pierog stanal w gardle
nie lubie tej drogi , duzo zakretow ciezka droga , hiszpanery pedza jak cholera
ale piekne widoki
oo ten np. scina zakrety a mnie przeca dupa wystaje
no i motory sie gonia , mijalo mnie kilka grup , szwedzi i finowie ,ale takie pi..dy ze az strach , ja przejechalem na motorach 250 tys kilosow , i nie uwazam sie za rajdowca na gorkach
w poludnie dojejzdzamy do Ronda , stane chwile na platzu moze cos opchne , bedzie na chleb
wiec nic tu po nas piesa wolno nie pusci wiec w droge
Jedziemy do Ronda , pisze tak jak powinno sie pisac to sie nie odmienia
bo jak byczytalem wyprawa zimna na Tarife to az mnie pierog stanal w gardle
nie lubie tej drogi , duzo zakretow ciezka droga , hiszpanery pedza jak cholera
ale piekne widoki
oo ten np. scina zakrety a mnie przeca dupa wystaje
no i motory sie gonia , mijalo mnie kilka grup , szwedzi i finowie ,ale takie pi..dy ze az strach , ja przejechalem na motorach 250 tys kilosow , i nie uwazam sie za rajdowca na gorkach
w poludnie dojejzdzamy do Ronda , stane chwile na platzu moze cos opchne , bedzie na chleb