Rano robi sie piekna pogoda ,wiec jedziem obaczyc inne miejsca postojowe
wpadam do Calla de Mijas , jest jarmarkt, wjezdzam na platz a tam od razu ze policjia pisze mandaty
ale dlaczego pytam , za kamperowanie , jezeli sie nie jest w Merstwie zarejestorwanym , ja znam tem problem bo w zeszlym roku bylo to samo,ale nie tak ostro
panu parkingowemu tlumacze ze to czy ja dostane mandata to jest moja sprawa , a teraz wjezdzam na platz , jest godzina 10 , markt w pelni , i co to ma do camperowania
zaparkowalem jako jedyny miedzy osobowkami , campery przyjezdzaly i zaraz odjezdzaly , potem przyjechala policja , ja po markcie ogotowalem kawe ,,,,naturalnie w srodku zjadlem sniadanie ,potem odpoczywalem siedzac w aucie ,, policja tez stala caly czas se mysle wy pojeby zobaczymy komu zechce sie wczesniej sikac , pic lub jesc
hahhahahahaah
po 1,5 godziny zrezygnowali z pilnowania mnie
odpalilem maszyne i z powrotem do Furengioli ,
Mijas juz spalony , rejestracja wazna tylko 2 dni , potem 10 dni nie mozesz tu przebywac i potem zas na 2 dni
wiec nie ma sensu
stanalem na parkingu przy playa , zaraz obok drogi
tu mozna stac ,ale jest cholernie glosno , ale na spacerek ze psem idealnie bo dziko
potem podjechal jeszcze Francuz zaraz widac jak stoi spokojny czlek ,a jak staje pi,,zda
oblezli my to wszystko , spacer przedni pies zadowolony
i zas na platz
wpadam do Calla de Mijas , jest jarmarkt, wjezdzam na platz a tam od razu ze policjia pisze mandaty
ale dlaczego pytam , za kamperowanie , jezeli sie nie jest w Merstwie zarejestorwanym , ja znam tem problem bo w zeszlym roku bylo to samo,ale nie tak ostro
panu parkingowemu tlumacze ze to czy ja dostane mandata to jest moja sprawa , a teraz wjezdzam na platz , jest godzina 10 , markt w pelni , i co to ma do camperowania
zaparkowalem jako jedyny miedzy osobowkami , campery przyjezdzaly i zaraz odjezdzaly , potem przyjechala policja , ja po markcie ogotowalem kawe ,,,,naturalnie w srodku zjadlem sniadanie ,potem odpoczywalem siedzac w aucie ,, policja tez stala caly czas se mysle wy pojeby zobaczymy komu zechce sie wczesniej sikac , pic lub jesc
hahhahahahaah
po 1,5 godziny zrezygnowali z pilnowania mnie
odpalilem maszyne i z powrotem do Furengioli ,
Mijas juz spalony , rejestracja wazna tylko 2 dni , potem 10 dni nie mozesz tu przebywac i potem zas na 2 dni
wiec nie ma sensu
stanalem na parkingu przy playa , zaraz obok drogi
tu mozna stac ,ale jest cholernie glosno , ale na spacerek ze psem idealnie bo dziko
potem podjechal jeszcze Francuz zaraz widac jak stoi spokojny czlek ,a jak staje pi,,zda
oblezli my to wszystko , spacer przedni pies zadowolony
i zas na platz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz