Rano poszedlem na spacer po tym calym miasteczku , ciezko sie chodzi po tym piasku ,wiec kilka przerw byla nakazanych
coraz wiecej sklepow otwiera ,zbliza sie weekend
Osiolek w pracy ,albo mul
jako ze w tym oto miasteczku nie ma sklepu spozywczego , wiec bede musial ruszyc dupe po jakis chleb , ja tu bede czekal na intormacje o zamku , kiedy co i gdzie , raczej znajac Sevillie nie znajde lepszego miejsca na postoj prze-servisowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz