04 marca 2017

Rano wstalem , najpierw spacer po platzu , sikanko ,potem jak piesek zalatwiony poszedlem szybko do hali targowej ,






musialem poobzierac co ludziska maja ze soba




trafilem na to , kurde porzadne auto




ale nie na moja kieszen





w hali ruch ,ale dopiero dostawcy rozladowywuja








wszelakie cholerstwo , ukladaja na lodzie




nawet nie wiem jak to sie przyzadza



no z tymi kotletami to nie bylo by problema






potem jeszcze warzywniak , ale jak stwierdzam to wszystko duzo drozsze niz w sklepie




czy swierze ,,,,,, takie jak i w sklepie






nic nie kupilem , musze sie spieszyc aby wyprac ,

dzisiejszy dzien to raczej taki domowy bedzie , pranie sprzatanie , mycie okiennn


































Brak komentarzy: