06 czerwca 2015

Przed wyjazdem poszlismy jeszcze na Slowacje , po zaopatrzenie w piverko

wracamy a tu piekny widok

 przyjechal ,"kolega" ze slonska i ustawil sie na przeciw , hahahahha

ludzkie wymysly nie znaja granic


 teraz mam taki widok przez drzwi , miejsce obok wolne jak widac na zalaczonym obrazku


 zaraz za telefony , relacja dla znajomych och i ach ,ale nie patrzy ze sie wpierdolil , w widoki ,

ale coz szkoda gowna ruszac bo zacznie smierdziec , pakujemy sie i wyjezdzamy

 tak dla informacji




 pieso wymeczony spoacerem i botanika , spi



 jedziemy na Kroscienko , wpadamy do Biedronki na zakupy , tylko raczej tu mozna zaparkowac , reszta zakupow w cetrum bez parkingu , mozna jeszcze stanac nad Dunajcem ,ale pan pilnuje parkinga i placenia ,a liczy jak za autobusa ,,,,
nie bede sie sprzeczal , zakup zrobimy w biedronce a po reszte delikatesow podjedziem rowerkiem






05 czerwca 2015

Pisalem o tej bezstrosowo wychowywanej mlodziezy , i doczekalem sie jak co roku , tylko ze starszy

o to ci od kilku lat ten sam problem , najbpierw byly karabiny na wode , wody braklo na campingu w 2 godziny

na nastepny rpok byly karabiny na plastikowe kulki , tylko prztyczki bylo slychac na camperze ja strzelali

potem przyszla kolej na latajacy helikopter , pomiedzy camperaki z przeszkodami , bo mieli ludziska otwarte okna

w tym roku przywiozl , elektrczna gitare i zempolil cale 2 takty od piatku wieczorem do niedzieli

n astepnie byly zas pistolety na kulki , a potem pilka nozna


no nic ,ale tak jeszcze z rok i bedzie mozna juz takiemu poprawic facyjate , bo rozmowa coroczna z tatusiem nic nie pomaga


to oni



Przyjechal tez Horst z Elrika , bylo duzo gadania






to miejsce dla pijaczkow ,worki na flaszki


w razie deszczu tu mozna popic ,

to jedyne miejsce gdzie , namiotowcy mogli by cos ugotowac , ale zarezerwowane dl miejskich pijusow





takie siano zostalo po koszeniu , kto chce moze sobie wygrabac , ja nie reflektuje na to wiec wyjezdzamy ,


tak jest wszedzie , jak zacznie gnic to bedzie dodatkowa atrakcja , aha od jutro podnosza ceny o cale 3 zlote ,na punkcie


04 czerwca 2015

Tak wogule to Gienkowe koszenie trawy to sciema , tak po lebkach , to juz gotowe , syf moim zdaniem

ja bym takiej roboty nie przyja



 pogoda sie poprawia , Flisacy wala do roboty , przez 2 dni nie plywali , duza woda


 napisze tak , tak to nawet jugole u nas na trawnikach nie odwalaja takiej tandety

to swiadczy ,o zaradnosci i przylozeniu do roboty , wcale sie nie dziwie ze tacy ,to do niczego w zyciu nie doszli


 ale od dzisiaj juz widac pieknie Tatry , weekend


 slonce prazy , jest goraco , ale nie ma sie co cieszyc , noce zapowiadaj chlodne




 Z tym poznalismy sie przy goleniu , mozna bylo pogadac , w sumie jemu sie nudzilo , wiec gadalismy , najpierw jeszcze napisze, jak juz krytykuje , jak kolo mnie Gienek kosil to latalem podnosilem kabel pradowy , nawet linke z rzeczami wypranymi , ale i tak dal rade zachaczyc o powieszona koszulke Goski i rozerwac kosiarka,

ale to nic,,,, temu znajomemu  ze zdjecia wyzej poprostu upierdzielil , kosiarka kabel , spiecie chuklo , i kabel w piczy , hahahahahah

teraz niech takie cos zrobi , w camperze , kiedys takie cos juz widzialem  , elektro- blok poszedl z dymem ,
nie wiem czy nie mial zabezpieczen ,ale szlag trafil 



 to pozostalosci po koszeniu
dodam jeszcze ze w czwartek zaczeli rozwalac w meskiej toalecie , pisuary , dodadkowo zamkli jeden sraczyk , wode zakrecili bo przerabiali ,
w sumie sezon zaczya sie juz dlugim majowym weekendem , wiec jest sezon ,
jednym slowem polska post-komunistyczna , klienci maja placic ,a ze cos nie dziala , to juz niewazne

a my na spokojnie robimy grila , nie ma sie co wnerwiac , do tej pory jedyna szkoda to ta cholerna koszulka , ale nawet nie reklamuje nie ma sensu , widzialem jak u tego znajomego chcial polaczyc ten przerwany kabel , poprostu wyja scyzoryk , zdja izolacje , zakrecil i chcial wlaczyc , chlop (ten Krakowiak )tak sie wkurwil ze az sie oplul ,ale nic nie powiedzial to jak przeca tu sie wszyscy znaja , przebaczenie to rzecz najwazniejsza hahahahahahahahah

Po poludniu dojechali sasiedzi kurwaaaa , a juz myslalem ze te konskie lby(laikoniki) raz nie przyjada ,

03 czerwca 2015

Zbliza sie weekend, wiec i fest essen  postanowilismy ugotowac ,przyjechal dostawca zieleniny ,kotlety mielismy z Nowego Targu.
Tutaj w sklepie nie kupisz nic , przynajmniej ja , wszystko gnije , marchewki , pietruszki , jedynie cytrusy sie jeszcze trzymaja ,


mizeria ze smietana


Mloda robi sobie skrzydelka


piesa my przywiazali do tego naszego slupa coby nie wnerwiala nielicznych turystow,,,,,, chce sie z kazdym bawic ,ale jest brutalna , ciezka , i ciagle skacze na ludzi , w zaczepkach

idziemy na bazara , swieto dyszla





w sumie poza skorami , i kilkoma goralskimi pamiatkami nie ma nic , tylko Pewex dla biednych , co stoisko to stare ciuchy


na Campiong przyjechal camper , Mikolow ,nie wiem kto bo sie nie przywital , nawet slowa nie zamienil , a dzien dobry tez z niego nie wyszlo




tu jest fajna natura, ale coraz wiecej pijaczkow buja sie po campingu , siedza z przodu przy remizie ,a potem na spacer miedzy przyczepy , hmmmmmm, jakos tego wczesniej nie bylo , mysle o spacerowaniu , ze pili i tam siedzieli , to wiadomo ,,,cos Gienek tu slabo rzadzi