10 stycznia 2015

Juz kilka dni siedze tutaj , trzeba niejakiego zakupa zrobic, trzeba sie na jakies sylwkowe swietowanie zaopatrzyc
po drodze stanalem na wydmie , i pofocilem troche afryke , tzn.Marocco i droge gibraltarska


















 jest ladna pogoda wiec widac tam wszystko , troche mam problemy z aparatem , poprostu popsul sie olympus 250 fe czy cos takiego, musze cos podobnego zorganizowac , bo dopiero dokupilem nowe aucmulatorki dwa wiec szkoda wawalic , ale cale menu nie dzial , w nic nie wejde dobrze ze mam drugi to przynajmniej moge zdjecia przelewac do kompa



za kupy zrobione , i dalej w dzicz trzeba miejsce zajac , bo z tym nie jest tak latwo , jak patrze na zdjecia z Krety to im zazdroszcze tu wszedzie duzo ludzi , nie ma sie co dziwic , tu jest cieplo wiec na swieta i nowy rok robia wszyscy krotki urlop

09 stycznia 2015

Swieeta ,swieta i po swietach

 u nas goraco , ja sie przestalem opalowac , mam dosc

a Charlinjak co dzien rozpakowywuje te swoje gadzety


 ten przyzad to ma tylkomon tutaj , lata nad woda na nim


 Czesi na dachu susza oliwki








 pogoda piekna , w nocy temp. spada tak na 3 do 14 stopni , w sumie nie trzeba nawet grzac ,jak sie auto caly dzien nagrzeje






Charli to ma tego majatku , wartosc zawartosci  garazu i bagaznika ,rowna sie wartosci campera , on tym zyje .

08 stycznia 2015

A my swietujemy dalej , ooooooo, cos wielkiego jedzie

 To Karl-Heinz, on prowadzi wycieczki na Sahare , i dalej az do Afryki poludniowej




 Zna sie na afryce i Marocco jak malo kto
mozna z nim pogadac i bardzo duzo sie dowieziec , nie o turystyce , takiej komercjalnej ,
ale o prawdziwej dzikiej afryce mam juz zaproszenie na NOMAD FEST okolo 1000 kilosow od miejsca gdzie stoje hahahah


 To Italienka , fajna dziewczyna , jezdzi sama , troche dziwna ,ale tez mozna sie cos dowiedziec madrego od niej

 to europejczycy , nie wiem kto to jest
ale fajni ludzie


 a to czesi w starej AVI kurde tak sobie myslalem jak oni tu dojechali , ale jak zabralem sie z nimi na stacje , nabic butle gazem , to az zwatpilem , toz ten silnik wali lepiej niz moj

 dwuch ogierow biurowych na 2-u tygodniowym urlopie od malzonek , walenie zostawili w domu , maja dosc ,sami to gadaja
hahahahah
 dobre male auta przystosowane do wszystkiego , ogrzewanie tez maja

 a tu dupa ma




 no i kitserfing  , tu przynajmnie lata tego ze 200- 300 sztuk codziennie , nie jak  na krecie pusto bo zimno hahahahah

jako ze rok sie skonczyl i pora na wymiane kalendarzy , to sa moje dni w camperze , po podliczeniu wyszlo mi 288 troche malo jak na tak owocny rok ,ale co tam moze ten bedzie lepszy