Pojechali my poogladac luxusa, Tu parkuja te pieczarki i inne cholery
Ceny w marinie tez niczego sobie ,a knajpka calkiem niepozorna.
Tak wlasnie stwierdzilem , ze camperowanie to prawie to samo co i plywanie .To jest klasa KOKO i paru innych hahahah
To tez klasa KOKO
I to tez
Przyjechali z niemiec warsztatem wymieniac kibelki , maja wszystko ze soba
To te juz uzywane , no i stwierdzilem ,ze ci nowobogadzcy sraja do takich samych sraczy jak my normalni zjadacze chleba
Po drodze przystanek pod palmami
A wracajac do tematu tu stoi reszta camperteamu
Obiad byl calkiem smaczny , polewka z torebki z resztka la polska kielbasa i z reszta la chleba (Edziu ta La kielbasa i ten la chleb to jeszcze od Ciebie)
Po obiedzie zas maly spacerek i nakuka jemzyka caly czas la lal la la
Jutro jade dalej Cann blizsze i dalsze okolice zwiedzone, czas na playa Napoleon, zobaczym co tam bedzie.
Widze ze juz jest 64 czytaczy no robi sie coraz lepiej.Dzisiaj przeprowadzilem wstepny rachunek , do tej pory udaje sie z tymi 5 euronami dziennie.
pobiegalem po sklepach ,ceny cholernie wysokie, najtansza to bagietka hahah, ale powaznie ryby mieso , kurczaki to prawie 2 x drozsze niz u nas (Austria).
Ale ciuchy modne, nie ma co , ceny tez takie dla modniakow ,w sumie na jakies zakupy to nie ma sie co wybierac do Francji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz