14 kwietnia 2017

U Antonio

pierwsze co to jedziemy do Rona
kupic mi neta







 kupujemy Lebare
6GB za 19 eurony , i juz moge byc mobilny
jednak nie ma jak to ze Hiszpanem , wszystko nastawione zaraz my wyprobowali

funguje

 w domu Antonio zaczyna sie chwalic swoimi nowymi zabawkami , pozamawial w niemcach w czasie jak bylem w Portugali






 no i git , teraz moze stac i prunda juz mu nie braknie


 a my opanowali ulice , Germania przyjechala ,





 przyjaciolka Tequili , ma dopiero 8 miesiecy ,a tlusta taka ze nie moze biegac
potem pzred naszym wyjazdem juz biegala , hahahahahah



 a my relex



 coraz to ktos przychodzi pogadac , tu duzo ludzi zna niemiecki ,a gadamy mieszanym hiszpansko ,-niemieckim





 jak juz pisalem ulica nasza


 na wieczor ja gotuje ,,, kurde jest tu fajnie tylko to ich nocne zarcie mnie konczy , do stolu siadamy o 20 wieczorem , dla mnie to za puzno



ale zarelko jak trzeba

Brak komentarzy: