I tak chodzimy po tej wystawce Hymera

 nie bede juz pokazywal ,ale wszedzie niedorobki , faktycznie takie bledy sie zdarzaja ze glowa boli , i jak tu za takie cos placic ,,,,,,

 ale przynajmniej w blaszakach zamontowali dobre okna , tu sa krok przed Carthago

 przy tylnich drzwiach tez verleidung idzie juz do dolu , nie jest w polowie obciety tez plus dla Hymera

 stoi duzo przyczep , ale aut malo ,a to co stoi to moze ze 8 nowych ,a reszta to stare oddane

 wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

 w sumie tylko ten zwraca moja uwage , prawie nowy , wszystko ma ,ale 5 ton

 cena bardzo dobra , na takie jachty nie ma specjalnie klijentow

a reszta??? hmmmmmm ja wole moje stare Carthago (2,5 roku) niz pachnacego prosto z fabryki Hymera hahahahahahahahahh przynajmniej mam juz swoje zapachy w srodku a nie smierdzi ta nowa chemia hahahahahaha 

ojjjjjj Dzony ,Dzony