21 kwietnia 2015

Po dwuch godzinach przerwa ,teraz bedzie ich wiecej , pies ma swoje potrzeby


 spoznione sniadanie , jajaka na boczku , pieso tez cos to lubi




 potem zas w droge , caly czas na dol , to co spalilem za duzo jadac do Antonio , teraz oszczedzam ,

 w koncu San Pedro


 juz sie zaczynaja luxusy , pola golfowe , czyli zostaje jeszcze tylko przeskoczyc autostrada do Algeciras



 znowu przerwa , pieso pilnuje chalupy

warczy juz i szczeka , co to z tego wyrosnie

 ale pospac tez lubi , ii to jak,,,, hahahah

stanalem jeszcze w Algeciras , porobilem zakupy i dalej w droge do Tarifa , tam juz na mnie czekaja


Brak komentarzy: