Byla ladna pogoda , pojechalem do magazynu dopakowac reszte rzeczy
jak tak dalej pojdzie to bede mial kwadratowe kolka, troche ciezko bedzie
dwa zawory do Hiszpanskiej butli , mam zawsze jeden w rezerwie bo czesto sie zdarza ze przyjezdza nowicjuz , gas i flache mozna kupic u domokrazcy ,ale redukcji nie dostanie ,a u DAKOTY zawsze cos jest "pod lada"i mozna nabyc
te redukcje do napelniania naszych flach gazowych , ida jak cieple bulki
szeferka dostanie tez nowe pokrowce ,czekaja juz 3 misiace na zamontowanie , stare juz troche poniszczone
Flacha hiszpanska "repsol" w sumie mnie juz nie potrzebna ,ale ja mam chyba ze ktos kupi , teraz jest na 95 % napelniona propanem , a wiec dojade na niej na miejsce
fajna rzecz jak sie na dole ,tylko tez ciezar , to jest jak widac 13,6 kg samej butli , nasze waza cos kolo 10 do 12 kg.
A ta to jedna z najlzejszych , przewaznie puste waza po 15 kg
Koncowki do napelniania prawie na cala europe , zostalo mi tylko 60 stk , ale wiecej juz nie biore bo w sumie to duzy ciezar .
Po poludniu przy pieknej jesiennej pogodzie upychalem to wszystko w aucie , po 2 godzinach gotowe ,
Do spakowania pozostaly jeszcze laptopy , 2 stk, plecaczek wedrowniczek ,mapy o ktorych zapomnialem , i maszynka do strzyzenia , ta nowo kupiona , bede sie musial troche obcinac ,
a na "Punta Paloma" nie jest ciezko znalesc jakas fryzjerke
ooooooooooo np. ta , lubi sie bawic wlosami
ktora wymasuje za uszami , i skosi trawnika na glowie
zas ja pomoge jej puszczac latawca.
AA jutro zas musze jechac jeszcze do Pixla , zawiesc reszte rzeczy co nie ma , potem jeszcze skrecenie motorka po servisie i jestem wolny ,jak ptak
jak tak dalej pojdzie to bede mial kwadratowe kolka, troche ciezko bedzie
dwa zawory do Hiszpanskiej butli , mam zawsze jeden w rezerwie bo czesto sie zdarza ze przyjezdza nowicjuz , gas i flache mozna kupic u domokrazcy ,ale redukcji nie dostanie ,a u DAKOTY zawsze cos jest "pod lada"i mozna nabyc
te redukcje do napelniania naszych flach gazowych , ida jak cieple bulki
szeferka dostanie tez nowe pokrowce ,czekaja juz 3 misiace na zamontowanie , stare juz troche poniszczone
Flacha hiszpanska "repsol" w sumie mnie juz nie potrzebna ,ale ja mam chyba ze ktos kupi , teraz jest na 95 % napelniona propanem , a wiec dojade na niej na miejsce
fajna rzecz jak sie na dole ,tylko tez ciezar , to jest jak widac 13,6 kg samej butli , nasze waza cos kolo 10 do 12 kg.
A ta to jedna z najlzejszych , przewaznie puste waza po 15 kg
Koncowki do napelniania prawie na cala europe , zostalo mi tylko 60 stk , ale wiecej juz nie biore bo w sumie to duzy ciezar .
Po poludniu przy pieknej jesiennej pogodzie upychalem to wszystko w aucie , po 2 godzinach gotowe ,
Do spakowania pozostaly jeszcze laptopy , 2 stk, plecaczek wedrowniczek ,mapy o ktorych zapomnialem , i maszynka do strzyzenia , ta nowo kupiona , bede sie musial troche obcinac ,
a na "Punta Paloma" nie jest ciezko znalesc jakas fryzjerke
ooooooooooo np. ta , lubi sie bawic wlosami
ktora wymasuje za uszami , i skosi trawnika na glowie
zas ja pomoge jej puszczac latawca.
AA jutro zas musze jechac jeszcze do Pixla , zawiesc reszte rzeczy co nie ma , potem jeszcze skrecenie motorka po servisie i jestem wolny ,jak ptak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz