01 października 2014

poszedlem dalej , Teraz Bürstner na tapecie

ceny calkiem przystepne , taki sredniej , powiem nizszej klasy camper dlatego i cena nie powala


 pierwsze to drzwi , tez tylko jeden zamek







 kolory takie troche wyzywajace ,ale mozna zaakceptowac ,






 ale dupa to juz taka przyczepowa


 te klapy zewnetrzne tez nie powalaj ,ale bedzie jeszcze gorzej, nawt oryginalne aluchy nie dodaja wygladu

 w aucie stojacym w salonie wychodzi sika z pod klapy wrrrr niechlujne wykonanie

ale to wszedzie , tego nie widzialem w taki sposob nawt w Hymerze



nawt w tej drozszej i" lepszej " wersji, drzwi jednozamkowe

to zadna gorna polka ,


 a ten dostal juz podwojny zamek , to taki "lepszy" od zewnatrz


 cena bardzo przystepna powiem wrecz tani jak barszcz , jesli chodzi o tak okrzyczana niby z "gornej poki"marke

 no tak ale te dodadki juz mowia za siebie , najtansze klaty , teraz to juz nawet lepsze w przyczepach montuja



 kuchnia sie ladnie prezentuje ,ale plastikowa

gorne szafki cos jak w taniej lazience
nawet te ledy nad szafkami nie daja efektu porywu do kupowania


a dlaczego??? bo oswietlaja tani , plastikowy sufit z paskiem laczacym dwie strony , uuuuuuuuuu tak mialem kiedys w przyczepie ,ale to juz ze 30 lat temu



lozka jak w kazdym wzdluznym , tak tylko z tylu latenrosta juz sobie zaoszczedzili ,ale przynajmnie porobili dziury ktore materac wietrza od spodu nie jak w Hymerze



i tak po obu stronach , moze ktos powiedziec ze to sie podnosi ,bo faktycznie sie podnosi jako ulatwienie wejscia do szafy ,ale to dla mnie zaden argument

 okna do samego lozka nie wiem po co mozna bylo wezsze/nizsze wsadzic , przynajmnie po dupie przy szparlüftungu by nie wialo


 umywalka to "hammer" miska plaskikowa  jak od chinczyka przez srodek przywalona srubkami


 sraczyk ok , ale to ciagle uzywanie podlogi w lazience ,podczas uzywania sraczyka, i kapania , predzej czy pozniej zostawi slady na podlodze , a duschtasa kosztuje
oo kosztuje

 fajny pomyslunek z tym zamykanym prysznicem , ale to zas wyglada jak w Toy -Toyu


za duzo plaskitu bialego , mogli cos z przezroczystej plexi wsadzic



 juz wiem dlaczego moj kolega jezdzi tylko na campingi , bo sie kapie w prysznicach campingowych hahahah, to doprowadzic do czystosci to trzeba sprzatacznie ze soba wozic ,a nie Leydy .O,

tu jest po kazdym prysznicu sprzatania na 2 godziny i polerowania coby utrzymac " pokazalnosc dla innych  "


 reszta plastiku , jak muchy to sesraja to dopiero robota do czyszczenia


siedzenia ok, posiedzialem , o tapicerce nie pisze bo dla mnie jasna tapicerka w camperze to czysta glupota

Facit,

Bürstner to faktycznie plastikowy , i niechlujnie wykonany samochod(z zewnatrz)
ale dobra cena jak na wielkosc , i bardzo duze rabaty .
Tak wiec tu trzeba duzo gadzetow pomontowac aby robic wrazenie ,i kogos innego tym zachwycic .

w sumie wieksze wrazenie i w tej samej cenie zrobil na mnie Hobby , i duzo wieksze LMC 

Brak komentarzy: