Zapowiada sie nasepny weekend w miescie .
Oddalem auto do servisu, oba drazki kierownicze do wymiany , i lozysko .
Chlopcy cieli to zrobic jak najszybciej ,ale nie zdaze odebrac auta , wiec zostawiam go tam na weekend.
Przynajmniej sasiedzi beda zadowoleni ze nie blokuje 3 miejsc do samochodow osobowych.

 a my dalej na wycieczce rowerowej , widzac takie gestalty (chustki) az ciarki przechodza po plecach .

co one tu szkaja w cywilizowanym swiecie.

 najtepna grupa , kurde gdzie ja sie wpakowalem.

 przejezdzajac na dunajem widze , taki oto widok

troche to chude , ale coz  nie musze sie tym zachwycac.

ludziska , plywaja na wszystkim co sie da , dobrze ze spalinowcow juz przed kilkoma laty zabronili ,a wiec zostaja wioselka i elektryka do napedu

Wiedzac ze , nie bedzie auta , i zostajemy w miescie , planuje juz nastepny wypad rowerowy , trzeba trenowac , i obczajac.
Kurde cale zycie praca , a nie znam nawet miejsc najblizej polozonych od naszego domicyla.