Jezeli mus w domu to trzeba zrobic ,picnika.

Wiec jedziem na jowejkach na druga strona, bierzemy wsio co potrzeba jakos to w kamperze nie widac co potrzeba miec , tam to wyciagasz po kolei , a na rowerek to wszystko zapakowac to trzeba miec miejsce.

 szukamy ustronne miejsce , i w cieniu

 pierwszy szalency wodni juz szaleja , zapowiada sie sroga temperatura

 Cien najwazniejszy , pendzidla tez potrzebuja cienia , ostatnio musialem 5 razy wymieniac detki , nie wytrzymywaly , cieploty i pekaly ze starosci
.

 po takim malym opalaniu jedziemy dalej , szukamy miejsca na obiad

 jest, spokoj , bez bachorow, nikt nie wrzeszczy, nikt nie gra w balona
,tu bedziemy jedli

 Mloda porozkladala koszyka picnikowego

 przy obiedzie obgladamy , druga strone mlodziezy szaleje w wodzie ,

 a u nas cisza
mozna odpoczac

 i pelny relax

od jutra zas charowka , u Mlodej , ja jak zwykle urlop

Po poludniu wracamy do domu , po drodze cos kolo 5 kilosow , stajemy jeszcze kilka razy , teraz widze coraz czesciej slychac polska mowe , , podpatrujemy troche zachowanie ludzi , nie wszedzie , ale to katastrofa , prawie same mlode i starsze pijusy polskie .
Nawalone wrzeszcza, ale sa i tacy co w majtkach  maja amory , siedzim na lawce i przysluchujemy sie jak przyszli ledwo poznani sie panstwo , on cos kolo 45 ,ona troche mlodsza ,ale noeduzo , jego zona pewnie z dzieckami gdzies na wsio siano przewraca , a jej maz pewnie siedzi pod kioskiem gdzies w malopolsce , po dialekcie poznajemy ze nie sa z miasta .
Ale co tez im wolno , amor lata nad nimi to tak juuz na wieczor, a my siedzim smiejem pod wasem , Panstwo nie wiedza ze ktos moze ich rozumiec .Gentelmen wali takie texty ze az wlosy mi  sie jerza na mej lysinie.
Kurde musze cos zapamietac , ma facio dobre texty , ta dupa to juz jego.
Mloda siedzi i rechocze .Spadamy starczy tego teatra.