02 kwietnia 2014

Od dzisiaj sam na nastepne 60 dni , uleciala , pralke rzeczy zostawila ,a ty chlopie mart sie co tu robic.
Przez ostatnie 2 tygodnie nie wstawialem kosztow , w sumie poza dieslem, I 1 raz gazem za 15 euro nic nie bylo takiego .Kosztow pobytu Mlodej nie licze ,ale zarcia zostalo na nastepny tydzien , wiec w tym tygodniu troche odrobie straty, jesli mozna to tak nazwac.Ale coz raz sie zyje , wrocilem do Fuergiroli , na targ .Posiedze tu jeden dzien , a potem do roboty da La Linea mam 99 kilosow , potem zobaczymy , moze jeszcze troche na zachod .teraz mam nastepny termin 30.05 w Barcelonie.Trzeba sie bedzie spieszyc bo do przejechania zostalo cos kolo 1300 kilometrow .Liczac przez 60 dni to jakies 23 dziennie.Kawal roboty jeszcze .Ja to mam zmartwienie , ludzie na weekend majowy marza o Turcji , a ja sie martwie czy zdaze w 60 dni 1300 kilosow.Dzisiaj jak juz pisalem ,dzisiaj dzien targowy ,a wiec platza nie opuszcze tak do 16 bo wszystko zatkane.AAAA nie moge dojsc do siebie z ta przesowka czasu , pies tez ma problem , przed 9 rano nie wstajemy , poprostu nie damy rady.Wczoraj posiedzialem aby wszystko dokladnie sprawdzis , o 21,00 robi sie powoli ciemno, tak do 20-stej mozna sie opalowac, a rano wczoraj o 7 to jak u negra w ryci, ciemno.Pozdrawiam ta panioche co dawala rady na CT odnosnie hiszpani,i dlugiego dnia.a , naprawilem zas jedna lodowke , palnik byl zatkany .Hiszpan zatkal go drucikiem miedzianym przy przepychaniu , drucik sie ulamal ,i dupa zbita.
Tym razem byla to gratisowka ,ale potem jeszcze dwa dni ,wszystkie hiszpany z plazu przechodzac klaniali sie zdejmujac kalepusze ,Mloda byla pelna podziwu.






 jednak Niki , to dobra firma.nawet dali jednego sandwicza
 tak wyglada pierwszy kwartal 2014 , te ponkty to noc w kamperze
 no i dzien targowy
 zaraz obok my
 tu mozna cos wybrac do opalania
 no i jakby nie bylo" TRENDY"
 teraz to moda marynarska
 a do Maroko nie ma po co jechac tu jest wszystko na miejscu

 od zulwikow
 poprzez alafanty
 caly kicz jest w programie
 a takie cos wymyslili ,na placenie za platz , poprostu na rok kupujesz taka tasme z napisem ,nikt nie lata i nie kasuje , tylko z daleka widac kto zaplacil ,a kto nie

Brak komentarzy: