06 lipca 2016

Po obiedzie dalej w droge mamy juz niedaleko


 Droga pusta fajnie sie jedzie







  i jestesmy na granicy

w polach


 zaraz po przyjezdzie kawa


 Edzio wita ,,,,,,,,,,,,
 nastepnego dnia , robimy impreza




 Marceli zjebutkany robota , ale tyz sie zalapuje


 Opierdziel od Grazki ,,, tequila wyjebutkala kwiatki podczas zabawy





 Do wyboru i koloru ,,,,


kurde to ten stolik przy ktorym boli glowa



 HMMMM Szef dojechal na impreze ,,,, i siedzim se tak w kupce cosik kole polnocy rozeszli my sie




Brak komentarzy: