09 września 2014

i znowu nie mielismy neta , nie ze nie bylo , poprostu nie potrzeba bylo wiec nie szukalismy

ale bez problemu zawsze cos mozna znalesc



 pospacerowalismy , pojezdzilismy na jowejku #

przed wjazdem na wegry nabilismy jeszcze butle , taniej i szybciej ,wiecej stacji z LPG


 i dawaj na madziarrie

 pogoda taka sobie ,ale goraco

 katedra rankiem prezentuje sie wspaniale


 wszedzie juz pustawo ,


 ale promenada mozna pojezdzic


 spansko na parkingu , dobrze sie spalo bo i kierowcy w tych luxusach tez spali w autobusach

 a na platzu cemtralnym ustawil sie niemiecki kolega
satelity wystawic i pelny szpan

 kurde rano wstaje a ten niemiaszek , przyklejony do nas , widocznie mial stracha , sam stac , kurde co za upierdliwi ci kamperowcy

no  nic rano wyjazd przeciez nie bede robil za nianke

Brak komentarzy: