15 września 2016

My jedziem dalejna kawe stajemy

na stacji benzynowej
tu czekaja skrzyneczki na pomidory

 maja tanie paliwo ,,jak na Wlochy wiec i tankowanko my zrobili




 tu jest jakis punkt zbiorczy , bo zaraz odgalazka jest na Gargano , przyjezdzaja i wymieniaja na puste te naczepy



 co ktoremu z jedzenia zostaje w knajpie na stacji to nosza tutaj do tej przyczepy


 a dziecka odbieraja ,,,,i nosza do srodka






 to jakas bidota ,,,chyba Rumuni z dziecmi

 pare kilosow dalej zas cos z " Atrakcji""





potem wjezdzamy juz w gory ,,, tu musialo mocno padac ,, wszedzie stoi woda i jesz cholernie mokro

Brak komentarzy: