My jedziem dalejna kawe stajemy
na stacji benzynowej
tu czekaja skrzyneczki na pomidory
maja tanie paliwo ,,jak na Wlochy wiec i tankowanko my zrobili
tu jest jakis punkt zbiorczy , bo zaraz odgalazka jest na Gargano , przyjezdzaja i wymieniaja na puste te naczepy
co ktoremu z jedzenia zostaje w knajpie na stacji to nosza tutaj do tej przyczepy
a dziecka odbieraja ,,,,i nosza do srodka
to jakas bidota ,,,chyba Rumuni z dziecmi
pare kilosow dalej zas cos z " Atrakcji""
potem wjezdzamy juz w gory ,,, tu musialo mocno padac ,, wszedzie stoi woda i jesz cholernie mokro
na stacji benzynowej
tu czekaja skrzyneczki na pomidory
maja tanie paliwo ,,jak na Wlochy wiec i tankowanko my zrobili
tu jest jakis punkt zbiorczy , bo zaraz odgalazka jest na Gargano , przyjezdzaja i wymieniaja na puste te naczepy
co ktoremu z jedzenia zostaje w knajpie na stacji to nosza tutaj do tej przyczepy
a dziecka odbieraja ,,,,i nosza do srodka
to jakas bidota ,,,chyba Rumuni z dziecmi
pare kilosow dalej zas cos z " Atrakcji""
potem wjezdzamy juz w gory ,,, tu musialo mocno padac ,, wszedzie stoi woda i jesz cholernie mokro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz