Wczoraj ostatnie zdjecie ,,,,dzisiaj pierwsze , im dalej na polnoc cataloni tym wiecej ciapatych kanakow

 zas  trafilem na ta cholerna droge ,


15 kilosow ciaglych zakretow ,droga piekna widokowo ale z camperem to problem

 co jakis czas musze stawac i przepuszczac ogon samochodow

 w szafkach wszystko lata ,jednak musze znalesc inna droge na przyszlosc

 po godzinie zjezdzam na Barcelone , sprawdzilem paliwo , musze jechac zatankowac , dobra cena a ja prawie pusty ,,,

to juz ostatnia mozliwosc taniego tankowania , w La Jonquera drogo ,a we Francji potem jeszcze drozej

zrobilem jeszcze zakupy , ostatnie kolko , przed Gava , tu powinny stac dziwki ,

pewnie maja klijenta ,albo sieste