10 grudnia 2015

Pedze przez ta Hiszpanie , w sumie na polnocy nie ma nic ciekawego , autobanka dobra


 wiec kilosy leca , robie max 400 dziennie , wiecej nie potrzebuje ja jestem na dovolence a nie wyscigu przez europe



 kurde myslalem coby tu wsapic , na tego swietego spiritusa



 i dojechalismy na przeciw Mercadony jest park , stanalem tu , pies wzial park w posiadanie


 potem poszlismy na spacera




 to chyba figi


 poszedlem tez do nowego marketa , widac ze nowy , walczy z Mercodona , doszedlem do wniosku po porownaniu cen , troche tu sfocilem cobysta widzieli ze sloikow nie oplaca sie brac

jadac tak tlumnie na Portugalie , co wyczytalem na forum














pies sobie chasal po parku a ja moglem doprowadzic auto do porzadku , olej woda , umylem szyby , wczesniej naturalnie zajechalem sie zatankowac 1,004 dobra cena , umylem tez auto po zmaganiach i zima ,,,,,,Mercadone zostawilem sobie na wieczor jak sie tlumy przewala ......

od razu zmiarkowalem , cos w tym nowym markiecie nie bylo tyle ludu co tu


Brak komentarzy: