Mercadone zostawilem sobie na dzien specjalny ,,,dlaczego , nie tak dawno wyczytalem na forum relacje ,,czy to moze byl tylko post opisujacy ten sklep przez" camperowca"ktory sie wyrwal do hiszpani
nic w tym dziwnego , ale piszac cos trzeba byc obiektywnym i dobrze zorientowanym
czy ten sklep wyglada jak biedronka????
wszedzie porzadek , na sklepie 10 do 15 osob z obslugi
wszyscy usmiechnieci
mieso pierwszej klasy
rowniutko poukladane
stoisko z rybam , wszystko swierze , nie "z wczoraj"
musialem to opisac i pofocic ,,,,,,,,,
tak to jest jak sie ktos wyrwie do biura i bierze za atrament zamiast wiskey
to jest ukoronowaniem i stwierdzeniem nie moim ,ale sie pod tym podpisuje
hahhahahahaahahahahah
nic w tym dziwnego , ale piszac cos trzeba byc obiektywnym i dobrze zorientowanym
czy ten sklep wyglada jak biedronka????
wszedzie porzadek , na sklepie 10 do 15 osob z obslugi
wszyscy usmiechnieci
mieso pierwszej klasy
rowniutko poukladane
stoisko z rybam , wszystko swierze , nie "z wczoraj"
musialem to opisac i pofocic ,,,,,,,,,
tak to jest jak sie ktos wyrwie do biura i bierze za atrament zamiast wiskey
to jest ukoronowaniem i stwierdzeniem nie moim ,ale sie pod tym podpisuje
hahhahahahaahahahahah
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz