W nocy zaczelo padac , a od rana to juz lalo jak z cebra,
wiec szybkie pakowanie sikanie , kawa i dawaj w strone domu
pogoda pod psem
a piesio ma to w dupie
ciezko sie jedzie , leje , wiatr slisko jak cholera
stajemy jeszcze po swierze pieczywo
jak przed dwoma tygodniami tu wody nie bylo to teraz po nocnym padaniu juz jest
krotko przed granica zapasowalem sie licze sie z kontrolami na granicy
ale na granicy przy tym deszczu spokojnie , imigranty nie maja parasolow
to kilosy od tankowania
na tyle jeszcze zostalo
w baku
a mam normalnie 95 litrow ,czyli jechalem spokojnie
ale w austrii to juz troche polizejow sie kreci
wiec szybkie pakowanie sikanie , kawa i dawaj w strone domu
a piesio ma to w dupie
ciezko sie jedzie , leje , wiatr slisko jak cholera
stajemy jeszcze po swierze pieczywo
jak przed dwoma tygodniami tu wody nie bylo to teraz po nocnym padaniu juz jest
krotko przed granica zapasowalem sie licze sie z kontrolami na granicy
ale na granicy przy tym deszczu spokojnie , imigranty nie maja parasolow
to kilosy od tankowania
na tyle jeszcze zostalo
w baku
a mam normalnie 95 litrow ,czyli jechalem spokojnie
ale w austrii to juz troche polizejow sie kreci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz