No to poszlismy na ten drugi platz, tutaj kultura, miejsca duzo , ale towarzystwo spod ciemnej gwiazdy

no i dojazd do dupy , ja ewentualnie wjechal bym , ale szkoda auta , a wyjazd to tylko jak jest sucho , po deszczu nie wyjedzie

 ale zazdroszcze im trawy , i spokoju , do nas to ciagle podjezdzaja male auta , ruch jak na autostradzie

 ten to ma tego majatku chyba zabral wszystko ze soba

 Lusce tez sie spodobalo , nareszcie troche zieleni a nie tylko piasek i piasek

 Wszystkie kalibry i tonaze tu stoja

to my sprawdzamy kto jest , Mendos rece do tylu jak dyrektor i lazi po wszystkich parcelach


Czytalem ostatnio temat gazu na CT , smiac mi sie chce , wypowiedzi zawodowych kamperowiczow ,a zaden nie byl w kamperze w drodze dluzej niz 4- no gora 5 tygodni i to w sezonie bezgrzewczym , Dzony to ma ok , z ta butla do napelniania , ale te koszty kupna nie sa rownowarte z funkcjonalnoscia , 300 euronow za butle do tego jakies tam czujniki , kurde po co to komu , nakupil rzeczy gadzetow ,a potem rozpacza ze go nie stac na wyjazd na zlot , lub na spotkanie hahahahaha.
Ja tankuje bezproblemowo teraz juz 3 butle zalalem od wyjazdu , bede musial jeszcze na przyszly tydzien nalac do piatki bo nie bede mogl robic ryb z patelni , w aucie tego nie usmarze , smierdzi jak cholera.

A reszta??? no coz , wszyscy obskocza urlopy na dwoch butlach , wiec po co takie wypociny ,bo u mnie tak a u mnie srak ,,,,,,,,,,,,