08 stycznia 2015

A my swietujemy dalej , ooooooo, cos wielkiego jedzie

 To Karl-Heinz, on prowadzi wycieczki na Sahare , i dalej az do Afryki poludniowej




 Zna sie na afryce i Marocco jak malo kto
mozna z nim pogadac i bardzo duzo sie dowieziec , nie o turystyce , takiej komercjalnej ,
ale o prawdziwej dzikiej afryce mam juz zaproszenie na NOMAD FEST okolo 1000 kilosow od miejsca gdzie stoje hahahah


 To Italienka , fajna dziewczyna , jezdzi sama , troche dziwna ,ale tez mozna sie cos dowiedziec madrego od niej

 to europejczycy , nie wiem kto to jest
ale fajni ludzie


 a to czesi w starej AVI kurde tak sobie myslalem jak oni tu dojechali , ale jak zabralem sie z nimi na stacje , nabic butle gazem , to az zwatpilem , toz ten silnik wali lepiej niz moj

 dwuch ogierow biurowych na 2-u tygodniowym urlopie od malzonek , walenie zostawili w domu , maja dosc ,sami to gadaja
hahahahah
 dobre male auta przystosowane do wszystkiego , ogrzewanie tez maja

 a tu dupa ma




 no i kitserfing  , tu przynajmnie lata tego ze 200- 300 sztuk codziennie , nie jak  na krecie pusto bo zimno hahahahah

jako ze rok sie skonczyl i pora na wymiane kalendarzy , to sa moje dni w camperze , po podliczeniu wyszlo mi 288 troche malo jak na tak owocny rok ,ale co tam moze ten bedzie lepszy


Brak komentarzy: