04 sierpnia 2014

Maly wypad do ksiegowej , Herta mieszka nad starym Dunajem ,



 Posiedzielismy tak ze 3 godziny , kobity poksiegowaly co bylo do roboty , a my z Jozkiem posiedzieli przy coli i powspominali Hiszpanie , zazdrosci mi jak cholera tak dlugich pobytow

 Ale co robic , zachcialo sie chalupy to nie ma dlugich wyjazdow , trza pilnowac majatki
a nie lepiej to pochowac w sloikach i troche zaiwestowac , ???
 Wtedy to i pinindz jest na wyjazdy i trawy nie trzeba kosic , a na majatki uwazaja inni
hahahahahahah

 Ale ladnie mieszkaja do wody maja 5 metrow jeno przez deptak.Ale na weekenda to bym tam nawet za darmo nie chcial pomieszkac


Wieczorkiem po powrocie pakowanko i wypad Mloda ma wolnego weekenda , wiec jedziem , ale jeszcze nie wiemy gdzie ,to ma byc spontan

Brak komentarzy: