27 października 2016

Kapiele sie udaly, posiedzielismy jeszcze tam na playa , zawsze to mozna jeszcze raz wskoczyc do wody dla ochlody








 poznym popoludniem pojechalismy dalej


ale narazie nie jedziemy glowna droga , jest problem z tym ciaglym odbijaniem nad wode





 Mijamy mnostwo plantacji , wszystkie prawie zabezpieczone przed gradem ???

czy przed sloncem ,



 ooo juz wiem widzielismy ,,,przed ptactwem ,

widzielismy jak lataja i szukaja dojscia do winogron






 krotko przed Brindisi zas kurwy sie zaczynaja










 tu dzisiaj zostajemy na noc



wszedzie zakaz , ale jeden camper moze stac , poza tym jak sie nie popatulamy zaciemnieniem , kto wie czy sie tu parkuje czy spi????

Brak komentarzy: