08 grudnia 2014

Zostaje tutaj postac , piekna pogoda sie zrobila

nic tylko playowac , i net tez jest w camperze


 z ranca nudy , napisalem do Mikolaja gdzie jestem ,ale on cinki w euro i na karcie tez nic ,wiec nie odpowiedzial,potem napisalem do Wojtkow, sa z Mikolajem , pewnie wrocili sie na polnoc .

Maja czas wiec , niech wracaja , a w miare zlej pogody pojada dalej , ja mam termina w Caravaningowym sklepie w LOs Beatos musze dostarczyc towar wiec nie mam czasu na pierdolety i niankowanie
 Dsisiaj jest gas tag ---dostawa gazu , nerwy na platzu , uuuuuuuuuuuu te stare suwaki ,








 w poludnie ugotowalem bogracza takie ,wiecej warzyw ,mniej miesa , tak dla zdrowotnosci


a to jest moj camping wedlug Basi Muzykowej hahahahahha

Brak komentarzy: