14 maja 2014

Teraz to juz tylko La Manga zostala po tej stronie Mar Menor.Ale po drodze widac prawdziwa hiszpanie.


 pustynia i bieda , tylko tam gdzie zagraniczni inwestorzy pobudowali to cos stoi ,ladnego dla oka ,reszta to sie jak widac rozwala

 tu jeszcze inwestor sie nie zainteresowal, dowiedzialem sie ciekawych rzeczy o zamieszkaniu w takim opuszczonym domu , po 2 latach jest twoj przy spelnieniu pewnych wymog,.

 hmmm nawet w bieszczadach nie ma takiej biedy ,

 pod dostatkiem to tylko slonca maja


 mijam male miasteczka w sumie wszystkie takie same , jedno pietrowka przewaza

 to okolice Mazaron
jeczcze jedna pasmo gor i Cartagena


 po wyjezdzie z Cartageny , juz widac La Mange

 no i ciut ciut Mar Menor , chtnie tu wracam, ladne plaze na koncu i spokojnie poza sezonem

 Rano obudzil mnie tjaktojek , przygotowywal dla nas piasek
na playiiiiiiiiiiiii

 troche przebudowali moja playe ,a przynajmniej dostep juz nie wlazisz zaraz na piasek, jak przed kilku laty

 no i wyspa jak zwykle nic sie nie zmienila ,troche bialego przybylo ,a wiec i tam troche pobudowali


Brak komentarzy: