11 października 2017

Dlugo nie pisalem , ale przez te zmiany roamingowe wyciulalem sie z internetem , a pozniej juz nie chcialo mi sie o to starac , poza tym jezdzilem pomiedzy Hiszpania i Portugalia ,
a to sa koszty ,mysle o necie
w Hiszpani teraz za 6 giga cha 15 euro wazne na miesiac , w Portugali 20 euro za 35 giga ale tylko 2 tygodnie waznosci , wiec nie bylo interesa wydawac aby pisac bloga , naturalnie bylem caly czas on-line ,ale z przerwami i w bardzo slabych sieciach , nie dalo rady pisac i zamieszczac zdjec na blogu.

Operowalem na dwoch kartach ,,,,,polski Orange za 80 pln miesiecznie , i 3 giga za granica
                                                     austriacki drei za 15 euro  ale tylko 1 giga za granica ,, w austriimam wsio wolne
problem polegal na tym ze , austriacka karta z mala iloscia giga logowala sie w dobrych mocnych sieciach , 3G
a polski Orange tylko w sieciach 2G, jak pojade do polski to sobie to z nimi wyjasnie bo tylko pod warunkiem dobrego i duzego lacza wzialem umowe na 2 lata .


 jestem 2 tygodnie przed czasem planowanym , koniec lipca goraco jak cholera

musze dojechac na 10 .sierpnia do Madrytu tam laduje Mloda


 wiec szlajam sie po roznych platzach

i tu zalapalem ze wzgledu na nude chetke na wedkowanie








 do Tequili przyszedl pastuch


 a to Baca Hiszpanski



 tego asfaltu to tu jest mnostwo






 polechalem droga na Olot

po drodze wszystkie miasteczka zaliczone







 jest tak goraco ze pieso nie chce lazic , biore wiec smycza i dawaj ladowac baterki




 no i ladujemy

te baterki







 po polgodzinnym plywaniu , iwymoczeniu i ochlodzeniu
piesio jakby nowy i naprawiony









 widac jak ciagnie line , pic sie jej chcialo

ale wody z rzeki sie nie napila













 troche cen , jak na moj gust jest drogo
no niby Zakopane





po dwuch dniach walim dalej na zachod


Brak komentarzy: