A wiec dzisiaj pranie
i poszedlem sie lavanderowac , wszystko na wysoki polysk , net darmowy coby sie nie nudzilo , co najwazniejsze pranie w cieplej wodzie
4,5 pranie i 1,5 suszenie ,
wypralem , wysuszylem , poskladalem ladnie w kostke ,,,nazywam to prasowaniem , i nazad do chalupy
tu tylko od czasu do czasu pierze ktos z camperowcow , to drogi biznes , jakby tak co dwa tygodnie prac , ale ja nie mam Maryski lub Helgi ze soba coby szrupala dziennie majtki i skarpetki ,a potem wywieszala i robila obciach ,
wole na spokojnie wyprac wysuszyc i zalatwione
wpadlem jeszcze w tej wolnej godzinie , na hale i zdecydowalem sie wziasc takie dwa dzwonki
jeden dla mnie jeden dla piesa
zrobimy z ryzem , musialem isc bo piesa zostawilem w aucie
dzisiaj mamy takiego temperatury , kole wieczora ,
i ciagle swieci slonce
rano jeszcze raz teskny wzrok na kabe i w droge , teraz to juz faktycznie nie ma czasu jutro laduje Mloda
i poszedlem sie lavanderowac , wszystko na wysoki polysk , net darmowy coby sie nie nudzilo , co najwazniejsze pranie w cieplej wodzie
4,5 pranie i 1,5 suszenie ,
wypralem , wysuszylem , poskladalem ladnie w kostke ,,,nazywam to prasowaniem , i nazad do chalupy
tu tylko od czasu do czasu pierze ktos z camperowcow , to drogi biznes , jakby tak co dwa tygodnie prac , ale ja nie mam Maryski lub Helgi ze soba coby szrupala dziennie majtki i skarpetki ,a potem wywieszala i robila obciach ,
wole na spokojnie wyprac wysuszyc i zalatwione
wpadlem jeszcze w tej wolnej godzinie , na hale i zdecydowalem sie wziasc takie dwa dzwonki
jeden dla mnie jeden dla piesa
zrobimy z ryzem , musialem isc bo piesa zostawilem w aucie
dzisiaj mamy takiego temperatury , kole wieczora ,
i ciagle swieci slonce
rano jeszcze raz teskny wzrok na kabe i w droge , teraz to juz faktycznie nie ma czasu jutro laduje Mloda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz