Faktycznie ni ma zartow coraz zimniej

 na poludnie jedzie coraz wiecej przyczep i camperow , nie zawsze zdaze wlaczyc fociaka
aby to uwiecznic

 a piesio ma to w dupie spi i nawet nie nawiguje

 w dzien kolo Benidormu zas cieplo

 cos tam jeszcze dobudowali ,ale ja nawet tu juz nie staje , nie ma po co

wszystko widzialem juz wiele razy , a za pijanymi angolami jakos mi sie nie przykszy

 tak , zdjecia wychodza nie najlepiej , Wroclaw polecal mi jakies nowe aparaty , Mareczek sie bulgal ze zdjecia ,niewyrazne , wszystko rozumiem ,ale zas jakisik piaseczek wlaznal mi do obiektywa ,,,,,,,

tak mam dwa aparaty ---fociaki ----a obydwa tak dostaja w dupe ze po zimowaniu powinienem je odsylac na emeryture
bardzo sie niszcza w tych klimatach
woda ,, piasek , wilgotnosc

przez Altea jak zwykle koreczek ,wasko , nie ma obwodnicy , do domu zostalo mi jeszcze 2 tygodnie czasu ale juz widze ze jakos te temperatury mi nie podchodza