Dzisiaj w nocy bylo zimnawo ,ale nie na tyle aby wlaczyc ogrzewanie
rano podjechalem do neta ,,,,,,
okolo poludnia zas przyjechali moje kasztany , to juz troche upierdliwe , najpierw pytaja sie gdzie jade a potem cala kawalkada sa dzien pozniej
oooooooooo, na platzach jest malo miejsca na takie cussss
wiec po poludniu sie wkurwilem i pojechalem dalej , ale tym razem jak sie pytali gdzie jade to odpowiedzialem do Sevilli , to duze miasto niech mnie szukaja
ale w Sevilli nie stanalem , nie ma po co ,, pojechalem gdzies na wies
male ladne miasteczko wiec mozna sie przespac ,
tej nocy piesiowi sie dobrze spalo , nie przewidywala co nas spotka nastepnego dnia ,,
rano podjechalem do neta ,,,,,,
okolo poludnia zas przyjechali moje kasztany , to juz troche upierdliwe , najpierw pytaja sie gdzie jade a potem cala kawalkada sa dzien pozniej
oooooooooo, na platzach jest malo miejsca na takie cussss
wiec po poludniu sie wkurwilem i pojechalem dalej , ale tym razem jak sie pytali gdzie jade to odpowiedzialem do Sevilli , to duze miasto niech mnie szukaja
ale w Sevilli nie stanalem , nie ma po co ,, pojechalem gdzies na wies
tej nocy piesiowi sie dobrze spalo , nie przewidywala co nas spotka nastepnego dnia ,,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz