05 listopada 2015

Poznym popoludniem my jeszcze na atrakcjach , starzy Romkowie tez sie juz rozpuscili


 i zaczynaja szalec ,




 ale laska ,, kurde takie cos miec w domu to mozna sie pochorowac


 chyba by trzeba chodzic w ciemnych okularach








 Poszaleli , mnie juz kolana spuchly , ale trza trzymac fason , dobrze ze przynajmniej obiada mam gotowego jak dojdziem do domu ,to juz potem bede mogl troche odpoczac



tkz "Fazit" czytajac o parkach rozrywki , i bedac w nich , zaliczylem Disneya w Paryzu , odwiedzilem Disneya w  Orlando na Florydzie , a Pratera mam pod nosem ,,,,,,,,

moge stwierdzic ze koszt takowych atrakcji jest niewspolmierny do kosztow , w kilka godzin przewalili na jezdzenie cos kolo 60 euro , spanie maja u mnie darmowe, jedzenie tez ,,

Jadac np.do Disneya w Paryzu , wcale nie ma wiecej atrakcji ,czyli zabawy , ok sa te parki tematyczne , ale jezeli chodzi aby sie dziecka wyszalay to nie ma porownania , + dla Prateru , placisz co chcesz uzywac , wstepu niet, a w Paryzu ceny biletow 50 euro x6 osob czyli idzie sie walic 300 euronow , z atrakcji jedna no moze dwie w kazdym parku tematycznym , ok sa darmowe ,ale cena biletu jest powalajaca , wszedzie kolejki , nawet jezeli chodzi o cos do zjedzenia , w Paryzu czy w Orlando nie wolno miec nawet kanapek ze soba , sprawdzaja nawet torebki , nie wspomne juz o jakims malym plecaku , i co najwazniejsze tam czy w jednym czy w drugim zawsze "SMOLUCH" grzebie ci w torbie i pokazuje swoja wyzszosc wyzucajac np.Twoja butelke wody mineralnej ktora znalazl w torebca
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr




 po wyjscu idziemy jeszcze na platz zabaw , zaraz obok , slonce swieci , dziecka jeszcze nie maja gloda ,wiec pom co siedziec doma jak to powiedzial Romek


 a na platz ku...wa nasza przyszlosc , smoluch , 4 telefony , i przyglada sie dzieciom ,,,,,,,



zaja ta lawke , jedyna tu a on sam , musialem warkac pare slow i wyszedl , kude co to za rownouprawnienie , siadz takiemu przy stole to tez zacznie warczec , ale  my jestesmy w bialym kraju bez czarnych koloni , a wiec "Brawo Bialy"

Potem to juz tylko kolacjone i posiedzenie starszyzny przy czerwonym winie , koszt 6 euro za flaszke nie bralismy drozszego coby nie przescignac prezydenta Najjjasniejszej , on to wydaje po 12 euronow na flache , hahahahahhahahahaahhahah

kurde jak patrze na to prostatctwo w polsce to az mnie w dolku sciska ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Brak komentarzy: