Po przyjezdzie z Polski wzialem jako pensjonista 3 dni wolnego
mialem troche roboty, wiec zaniedbalem neta
jako pierwsze musialem dla corki odbrac nowa Fabienneeeennnn
stala piekna , wyczyszczona , wyglancowana (ciekawy jestem jak dlugo ) bedzie taka blyszczaca
hahahahah
A niech sie Victoria cieszy ,ma tych gadzetow ze sam sie na tym nie wyznaje , opcja fulllll,
a ja sie zastanawiam jak to bedzie z reperajca jak sie cos spieprzy
na drugi dzien po odbiorze montowali mi jeszcze nowa terme gazowa , a potem zas wolnosc
odpalilem campa i w droge jade do Mohawkow MC na zlot , jak co roku
po 1 kilometrze korek , kurde co zas ???
no i moge z reka na sercu napisac
Nie tylko Wy macie w polsce pojebow ,,,,,,
tu tez sa
wydupil orla na krzyzowce nad autobanka , zamkli gore i dol , bo az barierki spadly na autobana
ooo tu lezy , 20 metrow od stacji benzynowej jakby tak jeszcze te dwadziescia pokonal toby byla masakra ,,,,,,,,,,,
http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=20663&postdays=0&postorder=asc&start=15#top
wieczorem poczytalem ten temat , hmmmmm co tu dodac
a zdanie ze" żonka deczko pomyliła drogę i do kamperka dotarliśmy po 1 w nocy" mnie rozlozylo
w sumie wiem co to jest,,,(do campa nigdy mi sie wlamali pomimi iz jestem nim w drodze ponad 300 dni w roku,,,,, ale dwa auta w polsce juz mi zwineli ) wspolczuje , tak, tak daleko od domu i zostac obrobionym,,, nie fajnie
ale sa i plusy tej przygody , mysle ze to jest nieprawda
""" żonkę zaś fakt, że jakiś brudas plądrował nasz dom"""
no tak jakisik opalony, przystojny , ciemnoskory,ogniokrwisty wspaniale wyrosniety osobnik pleci meskej pogrzebal za darmo(i bez grzechu) w majtkach i innych untensiliach zony wrrrrrr dobrze ze multimedie (elektronike)zostawili
apropo przypomniala mi sie taka opowiastka
__urlop w Egipcie ,wlamanie do pokoju w hotelu , wszytko ginie zostaje tylko aparat fotograficzny , na stole po wizycie zlodzieja ,,,,,
panstwo zadowolenie ze przynajmniej pamiatek zdjeciowych im nie ukradli , wracaja do kraju wywoluja zdjecia i z jakim wstretem obzieraja zdjecia ,,,,
osobnicy ktorzy si wlamali sa sfocenia jak sikaja do ich szklanek, do napojow pozostawioneych w pokoju , a szczoteczka do zembow podcieraja sobie czarne dupy hahahahhahahaahah
pozdrawiam, niemyslacych , dlaczego?????
tyle sie juz pisze o wlamaniach w Barcelonie.
Nie wiem o czym mysla ci tam jezdzacy , licza na szczescie???
Toz to blaszak czym jezdzi ten kolega , ta nawet nie camper , a inni pisali "camper niezucajacy sie w oczy"",ale widac ze specjalisci i takiego obrobia.......
nie zebym sie nasmiewal z nieszczescia ludzkiego , ale jak malo oliwy trzeba mies w lysej pale coby nie zaiwestowac 25 euro za 24 godziny i bezpiecznie stac na parkingu , szczegolnie w Barcelonie , lub Rzymie
mialem troche roboty, wiec zaniedbalem neta
jako pierwsze musialem dla corki odbrac nowa Fabienneeeennnn
stala piekna , wyczyszczona , wyglancowana (ciekawy jestem jak dlugo ) bedzie taka blyszczaca
hahahahah
A niech sie Victoria cieszy ,ma tych gadzetow ze sam sie na tym nie wyznaje , opcja fulllll,
a ja sie zastanawiam jak to bedzie z reperajca jak sie cos spieprzy
na drugi dzien po odbiorze montowali mi jeszcze nowa terme gazowa , a potem zas wolnosc
odpalilem campa i w droge jade do Mohawkow MC na zlot , jak co roku
po 1 kilometrze korek , kurde co zas ???
no i moge z reka na sercu napisac
Nie tylko Wy macie w polsce pojebow ,,,,,,
tu tez sa
wydupil orla na krzyzowce nad autobanka , zamkli gore i dol , bo az barierki spadly na autobana
ooo tu lezy , 20 metrow od stacji benzynowej jakby tak jeszcze te dwadziescia pokonal toby byla masakra ,,,,,,,,,,,
http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=20663&postdays=0&postorder=asc&start=15#top
wieczorem poczytalem ten temat , hmmmmm co tu dodac
a zdanie ze" żonka deczko pomyliła drogę i do kamperka dotarliśmy po 1 w nocy" mnie rozlozylo
w sumie wiem co to jest,,,(do campa nigdy mi sie wlamali pomimi iz jestem nim w drodze ponad 300 dni w roku,,,,, ale dwa auta w polsce juz mi zwineli ) wspolczuje , tak, tak daleko od domu i zostac obrobionym,,, nie fajnie
ale sa i plusy tej przygody , mysle ze to jest nieprawda
""" żonkę zaś fakt, że jakiś brudas plądrował nasz dom"""
no tak jakisik opalony, przystojny , ciemnoskory,ogniokrwisty wspaniale wyrosniety osobnik pleci meskej pogrzebal za darmo(i bez grzechu) w majtkach i innych untensiliach zony wrrrrrr dobrze ze multimedie (elektronike)zostawili
apropo przypomniala mi sie taka opowiastka
__urlop w Egipcie ,wlamanie do pokoju w hotelu , wszytko ginie zostaje tylko aparat fotograficzny , na stole po wizycie zlodzieja ,,,,,
panstwo zadowolenie ze przynajmniej pamiatek zdjeciowych im nie ukradli , wracaja do kraju wywoluja zdjecia i z jakim wstretem obzieraja zdjecia ,,,,
osobnicy ktorzy si wlamali sa sfocenia jak sikaja do ich szklanek, do napojow pozostawioneych w pokoju , a szczoteczka do zembow podcieraja sobie czarne dupy hahahahhahahaahah
pozdrawiam, niemyslacych , dlaczego?????
tyle sie juz pisze o wlamaniach w Barcelonie.
Nie wiem o czym mysla ci tam jezdzacy , licza na szczescie???
Toz to blaszak czym jezdzi ten kolega , ta nawet nie camper , a inni pisali "camper niezucajacy sie w oczy"",ale widac ze specjalisci i takiego obrobia.......
nie zebym sie nasmiewal z nieszczescia ludzkiego , ale jak malo oliwy trzeba mies w lysej pale coby nie zaiwestowac 25 euro za 24 godziny i bezpiecznie stac na parkingu , szczegolnie w Barcelonie , lub Rzymie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz