23 października 2014

Pixel wprowadza sie do domu . po 944 (non stop) dniach w kamperze .
Nie chce ale musi ze wzgledow zdrowotnych.
Jako ze kiedys wszystkiego sie pozbyl teraz zbieramy co mozemy aby ,ulatwic jego powrot do warunkow zyciowych w domu

http://camper-oldy.blogspot.co.at/



w sumie nie posiada nic poza tym co potrzeba w camperze, a wiec chodzi o wszystko




 nawet i sciereczki zapakowane


Mloda pakuje wszystko co morze byc potrzebne , do zycia


Garnki talerze kubki , patelnie,



reczniki i takie inne pierdolety , ciuchow to raczej nie dostanie bo on to Chlop dluzszy niz szerszy a ja taki kordupelek 




ale mimo wszystko , po co ma kupowac jak my mamy po takie zapasy nieuzywanych rzeczy

nie mamy tylko telewizorni i radia dla niego

ale moze jakos bez tych luxusow przezyje , no moze jeszcze jakas laska nebeska tez by sie przydala , trza pogadac moze jakas taka 40 letnia (do setki) wdowka sie napatoczy coby o haushalta dbala

hahahahahaha











Brak komentarzy: