28 kwietnia 2015

Dzisiaj zalatwilem wszystko na Gibraltarze nie musialem duzo chodzic , byli pomocni ludzie wiec do poludnia bylem gotowy wiecej nie potrzebuje


 w nocy jeszcze byl piekny widok na gore , wypogodzilo sie

znikly mgly
 potem odpalilem maszyne i dojechalem do Torremolinos na playa , tu spotkalem czecha


 wraca z Marocco ,
ma maly problem szyba przednia w ryci


 smialismy sie ze se Camel pierdnal i rozwalil szybe , ale na powaznie mial wypadek z autobusem ,

autobus winny ,ale on ma problem

 ja majac neta , pochodzilem po stronach i zalezli my szybe w Maladze , pojechal kupil 60 euro , nowa i oryginalna

mial chlop szczescie , potem do warsztatu za kolejne 40 euro montowanie











 a ja ????
mam problem , termin servisu w Carthago zostal o miesiac przesuniety czyli zmiana planow , bede jechal do domu , potem urlop z Mloda ,a potem servis



 wiec wspinam sie na te gorki , w kierunku na Granade



jest bardzo cieplo

,ale zobaczymy co bedzie w gorach


Brak komentarzy: