29 grudnia 2014

Na drugi dzien , flohmarkt pochodzilem , ale nic szczegolnego nie bylo , wiec wzialem jowejek i pojechalen na zwiedzanie ,Janusza duplo cos w karku wiec poszedl do lekarza,Darek juz sie nie zmeldowal , no nic numer ma jakby cos to bedzie dzwonil.
Potem dojechal jeszcze Janusz z Ana , zrobilem u niego w compie aktualizacje , coby dzialal
ma jakiegos dzikiego win 7 i nic nie chce dzialac






flohmarkt , hmmm duzo starch rzeczy ,a czasem to takie badziewie ze szkoda gadac


a chlopcy twardo trzymaja swoje miejsce , najbardziej naslonecznione , sa z Irlandi



a ja na jowejku zas przejechalem cala Banamaldene , przejezdzalem przez to miasto kilkakrotnie ale nigdy nie stawalem ,bo ciezko z parkingiem












ale playa ladna , duzo angoli , tu jest cieplo nawet w zimie



jak to bylo w tej piosence??????????????

" a ja mam tylko jaja" widze ze wszystko poza jajcami owemu urwali



tu pracuja czarnuchy , torebki, bryle i inne badziewie







a ja wale kilosy , w miesiac zrobilem 249 kilometrow rowerem
ale tu w Bena sie ciezko jezdzic caly czas gorki , az oddecha mnie brakuje

Wrocilem ze spacera wykonczony , prysznic i spanie , rano natankowalem jeszcze wody , bo kranik tak z 10 metrow od auta w parku i dalej w droge


Brak komentarzy: