16 sierpnia 2014

SZOK SZOK


 odebralem auto z serwisa , w sumie puste , wczesniej prawie wszystko rozladowalem ,bo jakby nieopatrznie zwazyli to bylyby problemy



 to mi wyszlo , - 90 kilo ja ,-30 litrow paliwa, - troche jedzenia ,ale nie duzo , + rower i pol butli gazu

a wiec przelewajek nie ma

 spakowalem co trzeba i dalej w droge , jade do Tullnu , odwiedze Alexa

a tu korek pali sie ciezarowka

 i to tak dobrze jaralo sie

 pada, zrobilismy prowizorke , pod warsztatem , do srodka nie wjade troche dupa wystaje


 agregat do klimy , i robim servisa

jak za darmo to mozemy robic

 troche slabo dzialala , 100 g brakowalo ,

po godzinie gotowe , no to pojechali my do Chinczyka , to najlepszy w calym regionie , nie wszystkim smakuje , ale mozna groszkiem zielonym pograc na talerzu jak sie nie je .
To tez nowy sport ELYTY.



Brak komentarzy: