wczoraj dzwonil Mikolaj , i juz jestesmy ugadani na spotkanie , obgadac nastepny wyjazd do Hiszpani

Tu przypominam Mikolaja , zdjecia robione w Tavernas , jeszcze Pizdus byl z nami , no i Karol Mikolaja.
Musialem powiedziec ze Pizdek nie zyje ,a Mikolaj zaraz to ja dam ci Karola, no pieknie , Karol to zabijaka , jakich malo , rankiem kazdego dnia opierdzielal wszystkie miski jakie staly przed camperami do czysta , no jednym slowem aparat taki jak i Mikolaj.

Ledwo ustalilismy spotkanie , zas ktos dzwoni , to Wojtek , z Aska .Siedza w camperze , narazie nie moga jeszcze jechac bo niezarejestrowany , wiec poszli sobie posiedziec , zaraz przeprowadzilismy male szkolenie i servis lodowki virtualnie , on pokazywal kamera ja gadalem co ma wlaczyc i juz zadzialalo , wszystkie przyciski pokontrolowane ,ale i tak potrzebuje szkolenia w realu .Wiec krotka pilka ja do polski to i oni tez tam przyjada , no i jestesmy ugadani , czyli male spotkanie hiszpanierow i ustalanie nastepnego wyjazdu

 Wojtek i Asia       http://www.biopax.com.pl/alelot/__Index.htm

http://www.biopax.com.pl/alelot/__Index.htm

 pogadalismy , zobaczymy jak to zaplanowac ten wyjazd

Teraz to juz maja nowszego i wiekszego 

czyli bedziem robic dyskoteka , no i opijanko tez czeka