26 kwietnia 2016

Jednak dojazd i odjazd jest nudny i dlugi







 szukam jakiejs zatoki na przenocowanie





 w miastach nie ma co stawac za czarno wszedzie ,,










 i znalazlem ,,,, fajny parking przy morzu



 troche na gorce ale dojscie jest




 piesy na warte i spoko mozna spac



 na drugi dzie przyjechal rowerzysta

najpierw gadali my esperanto , dopiero jak zobaczyl numery na aucie przeszli my na niemiecki



 facet jest po wylewie i postanowil dla zdrowotnosci i dla odzyskania czucia w rekach i nogach objechac europe poludniowa



 fajny goscio ,,juz zrobil balkany , cale wlochy dol francji i teraz dojechal juz na poludnie hiszpani , teraz dolem na portugalie i wybrzezem do gory

a potem do domu


 taki troche bidny , dostal kawe , zjedlismy cosik , dalem mu jeszcze paczke tytoniu do palenia bo juz sie jemu skonczyl




 lekkim popoludniem dalej w droge




nie wiem gdzie zajade ,,,,,

Brak komentarzy: