18 grudnia 2015

Droga zas prawie pusta wiec jedziemy dalej

udaje sie jeszcze w kierunku Mira





droga niech to szlag trafi , jak juz pisalem na wiosne , drogi te podrzedne to o dupe rozbic , trzesie i dziury , to nie hiszpania



troche dalej od tych rybackich osad , ladne domki ,i takie jakies troche wieksze







ale za to w odroznieniu od hiszpani , maja duzo drzew , jest faktycznie zielono





i dojezdzamy do geszefta , robimy pierwszy powazny zakup w portugali



tania stacja , i co wazne stanowisko dla camperow , mozna tu wszystko zalatwic


woda , wyprac tez mozna ,



ale ja nie napisze tak jak kiedys kolega,,,,,,,,,;;;;;;;;; wszystko przygotowane pod camperowcow , to nieprawda , buduja te miejsca przy sklepach aby sciagnac klijentow , oni nas camperowcow maja w dupie


a to juz portugalska """"" Biedronka""""" ten sam wlasciciel ,, chcialem tu stanac i dokupic jeszcze co mi potrzeba ,ale nie ma wjazdu ponad 2 metry



tak sie tu nazywa

ale w nastepnej miejscowosci juz stanalem i poobzieralem , nic sie nie rozni od biedronki , ten sam burdel ,jeno maja jeszcze w ofercie te rozne morskie kraby i ryby ,ale wszystko swierze ,, ceny na artykuly , portugalskie nizsze niz w Intermarche

ale reszta droga ,

maja nawet polska slaska kielbyse po 6,99 za kilo

w paczkach , taka na grila




trzeba zapamietac , to tez stacja na ktorej zalatwisz wsio dla auta , ,,gas , diesel , i bardzo tanio


teraz wjezdzam do Figueira da Foz , przez mosty, bo to laguna i dalej na Costa de Lavos


Brak komentarzy: