17 sierpnia 2015

Po dwuch dniach jedziemy do domu , musze isc do doktura
wrrrrrrr, nic nie pomoze jak dojechali znajomi i zmierzyli mi cukiera to az sie za glowe zlapali 222 kurde najwyzszy czas zrobic przeglada ,




ale do poludnia zostalismy jeszcze nad woda pieso mial radoche a my chlod





 takie pendzidla lataja co godzina do Bratislawy i do Budapesztu , fala idzie odpowiednia i to sie psowi tez podoba





po powrocie rozpakowalem zas auto , trzeba przgladnac co jest w sumie nie musialem ,ale nerwy przed badaniami nie dawaly spokoju wiec trzeba czyms sie zajac ,

mam tydzien na badania , i kompletowanie zas rzeczy , dlaczego???

Mloda ma zas urlopa i trzeba ruszyc dalej ,
nie wiem jeszcze gdzie , moze wegry , moze Wlochy ???Raczej dalej sie nie wybieramy szkoda kilometrow , jak za 2 do 3 miechow zas do Hiszpani , wiec po co teraz sie meczyc , zobaczymy co wyjdzie ze znachorami ,,,,,,,,,,,,,,



Brak komentarzy: