28 maja 2015

Pogoda zla, mgly ,a my u Babki

 dojazd przez Chocholow , wasko , duzo autobusow , nic dziwnego maj , wycieczki




 A u babki wsio ok, dziadek po operacji , ale jest dobrze ma juz 87 lat nikt nie chcial operowac , ale jakos sie udalo

 na szybkiego zaraz po przyjezdzie robimy takiego slabego grilla , ale niewazne dobrze ze kielbacha z grilla jest , juz mialem dosc tych patatow i innnych dziwolagow


 a panienki szaleja , Tequila jenak lubi trawe niewazne ze krowskimi gownami


 Babka dla siebie krupnioki , (kaszana) i jest dobrze , bidnie ale jestesmy tu zawsze dobrze przyjeci


na wieczor trzeba zrobic pieska , czyli wykapac po tych gowienkach , jutro przeciez do lekarni jedziem psa utozsamiac i legalizowac
hahahahah

Brak komentarzy: